17.05.2020 Niedziela (8 tydzień redukcji) Dziś totalny rest day - bez treningu, bez cardio, a od jutra do przodu w opór, ile się da ;-D Czuję się już mega dobrze, więc oby i ten tydzień był taki owocny ;-D Co do zmian tylko obcięcie 10g tłuszczów w dni treningowe i +5min cardio. Sił nie brakuje, a myśl o tym, że już za 2 tygodnie mają otwierać te [...]
02.06.2020 Wtorek (11 tydzień redukcji) Wczorajszy refeed wszedł konkret! Wszystko przejadłem i nic nie zalegało na kichach, aż dziwne, bo apetyt od rana do wieczora ;-D Dziś miał wpaść dobry pull po nim, no ale.. wstałem - samopoczucie dnooo }:-( Zrobiłem cardio i było jeszcze gorzej, czułem się jak wrak, więc pomyślałem, że nic za wszelką cenę [...]
04.06.2020 Czwartek (11 tydzień redukcji) Niby sporo dzisiaj sobie pospałem, a wstałem jakiś taki niedoye**ny }:-( Cardio zrobiłem, ale zabrać się na ten trening.. porażka, no ale w końcu jak już tam wszedłem to ohoh ;-D Jutro z rana jadę na ten wymaz, więc jestem dobrej myśli, że negatyw będzie, bo tu mi otwierają siłownie, a jeszcze jakąś [...]
18.06.2020 Czwartek (13 tydzień redukcji) Domsy po wczorajszych nogach takie, że ledwo chodzę ;-D Nieco dłużej pospałem, potem cardio, no a zaraz zbieram się do fryzjera trochę ogarnąc morde ;-D Off od siłowego, potem do pracy, więc w sumie nic ciekawego ;-D Cardio: 45min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Suplementacja: ALA -dawkowanie [...]
21.06.2020 Niedziela (13 tydzień redukcji) Wczoraj w robocie o dziwo sporo sił i energii, aż dziwne ;-D Aczkolwiek domsy po wczorajszych rackach dzisiaj solidne, jak stałem w kuchni przy szamie to był dramat }:-( No i kolejne zmiany na przyszły tydzień: - cardio podniesione z 6x45min na 6x50min - w DT ucięte 20g węgli - w DNT i DT ucięte po 5g [...]
02.07.2020 Piątek (1 tydzień masy) Apetyt wrócił na właściwe tory, obcięcie tego białka z każdego posiłku zrobiło mega robotę ;-D A jak człowiek nie musi chodzić do roboty to i od razu inna mentalność na treningu. Chociaż dzisiaj akurat musiałem się nieco spieszyć, bo Marta czekała, ale i tak był polot. Nabicie kosmos, a do tego siła ciągle do [...]
06.07.2020 Poniedziałek (2 tydzień masy) Brak jakichkolwiek zmian w tym tygodniu. Pospałem nieco dłużej, potem cardio i trening, no i dziś jeszcze rutyna - nocka w robocie :-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS + PULL 1. Uginania jednonóż leżąc na maszynie 12/12/12/12/12x4 sztabki 2. Hip thrusty 12x170kg | 20x140kg | [...]
[...] | 24x340kg Trening petarda! Już na samym początku te racki praktycznie nic nie ważyły, a wydolnościowo rewelacja - efka zrobiła swoje. To też pokusiłem się o podejście pod 320kg i poszło na 2 razy z zapasem, ale bałem się jednak, że znowu ta dwójka pójdzie ;-D Dalej też wszędzie progres - tak to jest jak ktoś stoi obok i cię nakręca. No, a [...]
23.07.2020 Czwartek (4 tydzień masy) Tradycyjnie dzień nietreningowy. Ogólnie te południowe zmiany mi służą i sporo śpię i w ciągu dnia chodzę cały taki żywy, a to co się dzieje na treningach to poezja ;-D Domsy na nogach po wczorajszym treningu to koszmar ;-D Ogólnie pierwsza noc z plastrem na nosie i muszę dziś go lepiej przykleić, bo skubany [...]
24.07.2020 Piątek (4 tydzień masy) Aż dziwne, wybudziłem się dziś sam, 20 min przed budzikiem, mega wyspany to też nie marnowałem już czasu i wskoczyłem na cardio i tak oto wszystkie jednostki na ten tydzień wyrobione, potem szamka i na trening ;-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH II 1. Military press siedząc na [...]
15.08.2020 Sobota (3 tydzień prepa) W sumie to dziś nic nadzwyczajnego, bo off od cardio i siłowego, czas na regenerację. Mimo wszystko jednak, nie próżnuję, bo wpadł spacer na czczo, na którym wleciało ponad 12 tys. kroków, więc całkiem, całkiem ;-D Waga minimalnie, bo minimalnie w dół, kolejny raport do Łukasza poszedł, zobaczymy jakie zmiany na [...]
29.08.2020 Sobota (5 tydzień prepa) Trochę sobie dłużej pospałem niż miało to miejsce ostatnimi czasy. Z rana standardowo pozowanie, ale znowu nie czułem się najlepiej. Wskoczyłem na cardio i uśmiech się pojawił, bo w końcu rowerek naprawiony na tip top i działa jak należy 8-) Dalej - ustawiłem się na trening, aczkolwiek nieco godziny nam się [...]
05.09.2020 Sobota (6 tydzień prepa) Wolna sobota, więc z rana standardowo pozowanie na czczo i znowu pospammuje zdjęciami na sam koniec ;-D Dalej - standardowo - cardio, później przedtreningowy posiłek i na trening. A dalsza część soboty to chill i zamułka. Raport poszedł, zobaczymy jakie będą kolejne zmiany. Ogólnie samopoczucie mega dobre i sił [...]
08.09.2020 Wtorek (7 tydzień prepa) Kurcze, ostatnia prosta, a tutaj dopada jakieś przeziębienie - katar, zawalone zatoki, piekące oczy i kaszel. No, ale to ten moment, gdzie trzeba mimo wszystko robić swoje i nie ma miejsca na narzekanie, trzeba po prostu dawać z siebie tyle ile można danego dnia ;-D Cardio: 40min rano na czczo na rowerku [...]
14.09.2020 Poniedziałek (8 tydzień prepa) Wczoraj położyłem się dość wcześnie spać i praktycznie całą noc przespałem, co przełożyło się na znakomite samopoczucie z rana. Cardio wykręcone, przedtreningowy zjedzony i ogień na trening ;-D Cardio: 40 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: LEGS + PULL 1. Uginania jednonóż leżąc na maszynie [...]
20.10.2020 Wtorek (peak week) Tak, jak już wcześniej wspominałem - przez noc spadło 2kg, wiec 92kg aktualnie ;-D Jeszcze trochę i limit ;-D Dziś juz bez cardio, a na treningu klatka objętościowo z tricepsem, aczkolwiek czułem mega odcinę i nabicie praktycznie zerowe, taki płaski naleśnik ;-D Suplementacja: ALA -dawkowanie 300mg do każdego [...]
05.11.2020 Czwartek Dziś off od treningu siłowego, to tez mogłem sobie pospać znacznie dłużej, bo wstałem dopiero ok. 13.30 ;-D Od razu cardio, by nie zwlekać, przede mną ogarnąć tylko szamkę, pochillować, coś się jeszcze zdrzemnąć no i przetrwać ostatnie 2 dni roboty w tym tygodniu ;-D Przyszły tydzień zapowiada się znacznie lepiej, ale to [...]
12.11.2020 Czwartek Planowy off od treningu siłowego, cardio też nie wleciało dziś, gdyż wpadł wypad w góry ;-D Ogólnie to chyba był mój ostatni wypad w takie miejsca, dramat, nogi i łydki tak się pompują, walka o życie, ostatecznie się udało wejść, ale zdecydowanie to nie dla mnie, nie wiem co w tym przyjemnego }:-( Jutro z rana badania i [...]
05.12.2020 Sobota Dziś miał być dzień bez treningu, aczkolwiek, jako, że siedzę we Wrocławiu to chciałem wytestować tutejszą siłownię. Niby duża, aczkolwiek sprzętu mega mało, na wszystko trzeba było czekać i ogólnie taki jeden wielki chaos panował, że ciężko było się skupić ;-D Ogólnie postawiłem na klateczkę + zaległy brzuch. Zacząłem od [...]
10.12.2020 Czwartek Nie dość, że wczoraj wpadły solidne nogi to jeszcze w robocie taki młyn, że szok ;-D No ale przetrwałem, a dziś mogłem sobie trochę dłużej pospać, bo off od siłowego ;-D Plan na dziś - ogarnąć szamę i kilka prywatnych spraw, więc luźniej ;-D Cardio: 25 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Suplementacja: ALA -dawkowanie [...]